Posty Otagowane jako: "Farbowanie"

20lip
34

34

Zabawa z kolorami trwa nadal. Czesanka z merynosów przeznaczona do przędzenia.   I kolejny merynos w cukierkowych kolorach, też przeznaczony do przędzenia.   &...

19lip
33

33

Kilka dni temu bawiłam się kolorami. Trochę poszalałam z tymi odcieniami 🙂 Było to moje pierwsze doświadczenie z czesanką islandzką. Czesanka ta jest lekko „ostrawa”, ...

23kw.
27

27

Tym razem trochę czerwieni w różnym wydaniu.     Długo się nie odzywałam, ale nie oznacza to, że nic nie robiłam…  Przed świętami sporo czasu poświęciłam filco...

13mar
26

26

Z serii poznawania kolejnych gatunków czesanek, tym razem szetland. Farbowanie odbyło się w kolorach ciepłych, niekoniecznie moich, ale nie mogę tylko fioletów, zieleni i niebieskości...

11mar
25

25

Ciąg dalszy postępów z jedwabiem i wielbłądem. Ta wełna jest niesamowita, wielką przyjemność odczuwa się trzymając ją w rękach w czasie pracy. Zaczęłam robić kolejną chust...

02mar
24

24 Baby Camel / Mulbery Silk

Już dziewczyny na innych blogach pisały, ja tylko potwierdzę, jest to niesamowicie miła i ekskluzywna czesanka.         Tutaj tylko odrobina na szpuli, przed&nbs...

26lut
23

23

W ciągu tygodnia brak mi weny twórczej do farbowania, natomiast w piątki i soboty zaczynam działać. Przy farbowaniu się relaksuję, chociaż zdarza mi się mieć chwile wahania czy ab...

23lut
22

22

Z cyklu poznawania, mi nie znanych wełen, wełna falklandzka. Bardzo sympatyczna w przędzeniu i miła w dotyku. Ufarbowana została w tonacjach zimnych, już kiedyś coś podobnego ko...

20lut
21

21

Sobota, po całym ciężkim tygodniu pracy, była cudownym czasem odprężenia. Miałam totalny luz i zafundowałam sobie świetną zabawę z kolorami. Prawie cały dzień mieszałam w gara...

20lis
8

08. Farbowanie

Farbowałam kolejną partię czesanek, tym razem trochę zabawy miałam z jedwabiem i czesanką z wielbłąda. No i miałam niespodziankę – ta czesanka nie chce się farbować tak ła...