Ciąg dalszy postępów z jedwabiem i wielbłądem.

Ta wełna jest niesamowita, wielką przyjemność odczuwa się trzymając ją w rękach w czasie pracy.
Zaczęłam robić kolejną chustę, a że mam w tym kolorze tylko  około 100 gr/360 m tej wełny, to postanowiłam połączyć ją z mieszanką  moheru z jedwabiem.
Bardzo to połączenie mi się podoba,  wzrokowo i dotykowo.

 

 

 

 

 

 

Kolejna wełna doczekała się przędzenia, to też jedwab z wielbłądem /mój prezent/. Jest to chyba moje ulubione połączenie czesanek.