Ponad dwa tygodnie temu, a dokładnie 17 listopada, byłam z koleżankami na imprezie  poświęconej wełnie.
O tej imprezie dowiedziałam się od Basi z Pragi, za co  jej z tego miejsca serdecznie dziękuję. Targi zorganizowane były pod patronatem firmy Ashfort, można było na nich w sposób „namacalny” podziwiać piękne krosna, małe i te trochę większe, jednak wymiarami dostosowane nawet do niewielkich mieszkań. Pokazywano również wszystkie rodzaje kołowrotków, jakie ta firma ma w sprzedaży. O tym, że kołowrotki tej firmy są świetne to wiem – bo swoje wełny na kołowrotku Ashforta przędę. Były to tagi w większości babskie (dziewczyny  różnych narodowości, niektóre mieszkające w Czechach, niektóre z krajów ościennych) ale było też kilku panów – wystawców.

 

W targach brali udział również hodowcy owiec różnych ras i – oczywiście najważniejsze – można było pomacać ( i kupić po przystępnej cenie od producentów) różne gatunki wełen. Trochę takiej wełny przywiozłam na próbę.

Miałyśmy okazję poznać bardzo sympatyczną dziewczynę hodującą króliki – angorki . Jak usłyszała, że jesteśmy z Polski to do razu się pochwaliła że jej mąż jest Polakiem.
Wełnę przez nią uprzędzioną oczywiście kupiłam (po znajomości :-), ale jak ją zaczęłam zwijać  w hotelu wieczorem, to okazało się, że jestem na nią uczulona i kichałam jak kot. Trudno, będzie fajnym prezentem dla kogoś,  kto nie jest uczulony.

Oczywiście wystawiały się tam też dziewczyny mające fajne pomysły, dzięki którym powstały piękne rzeczy, wykonane przez nie własnoręcznie. Były przędzione wełny, w pięknych kolorach i różnych gatunkach oraz wyjątkowo ładnie wykonane filcowane ciuchy i dodatki w postaci szali i uroczych broszek. Ciuchy były naprawdę pomysłowe i oryginalne a  piękne szale były tkane na krosnach z wysokogatunkowych wełen.

 

 

 

 

 

 

 

 

W targach brała udział Fanaberia, wtedy jeszcze z Pragi 🙂 Wszyscy podziwiali jej pięknie farbowane czesanki,  wełny i gotowe sweterki, sukienkę, czapki i uroczą biżuterię.

Inspirujące … Pomimo prawie 24 godzin jazdy (w obie strony) – warto było.